Powrót do byłej, czyli jak odzyskać byłą dziewczynę?

Ten artykuł jest poświęcony mężczyznom, którzy chcą się dowiedzieć jak odzyskać swoją byłą dziewczynę. Zawarte w nim rady, po zastosowaniu w życiu, mogą zwiększyć Twoje szanse na to, żeby Twoja była wróciła do Ciebie. Uważam, że każdy facet ma szanse odzyskać dziewczynę, tylko nie każdy wie, jakie kroki powinien podjąć aby tak się stało.

Nie jest to artykuł skierowany do mężczyzn którzy nie szanowali , zdradzili, bązranili swoją byłą w jakikolwiek inny fizyczny bądź psychiczny sposób. Jeżeli dziewczyna opuściła Cię z takiego właśnie powodu pewnie Ci się należało, a teraz powinieneś uderzyć się w pierś, spuścić głowę i zrobić to o czym dobrze wiesz.

Jeżeli zaś nie jesteś świadom dlaczego Twoja była Cie zostawiła i co zrobić, żeby znowu chciała z Tobą być, czytaj dalej.


Przejmij kontrolę nad waszymi relacjami.

Przede wszystkim nie możesz pozwolić Twojej (już byłej) dziewczynie, żeby wasze dalsze relacje odbywały się na jej zasadach. Zazwyczaj kobiety po rozstaniu z facetem proponują mu przyjaźń, to już oklepany i zabawny scenariusz. To tak jakby kobieta najpierw umyślnie ugryzła Cie w palec, a za chwile zaproponowała, że podmucha na niego zimnym powietrzem, żeby złagodzić ból.

Dlaczego jednak większość facetów zgadza się na to, żeby zostać przyjacielem byłej dziewczyny, nawet jeżeli czują do niej dużo więcej niż przyjaźń?

Ponieważ tak desperacko pragną odzyskać byłą dziewczynę, że przyjmą każdy jej warunek tylko po to, żeby się z nią widywać. Dodatkowo myślą sobie, że dziewczyna po jakimś czasie zmieni zdanie i znowu będą razem. Niestety takim postępowaniem faceci strzelają sobie w kolano. Dlaczego tak uważam?

Po pierwsze dlatego, że zraniony facet często nie myśli racjonalnie (co może zauważyłeś też u siebie). Stara się robić wszystko aby była dziewczyna wróciła do niego i przez to zachowuje się inaczej niż zwykle. Jego desperację da się wyczuć w każdym elemencie działania, w efekcie czego dziewczyna zaczyna czuć się dziwnie, przestaje odczuwać do niego pożądanie, dystansuje się.

Po drugie: jeżeli po rozstaniu kobieta może Cie mieć zawsze, kiedy tego potrzebuje, już nie odczuwa potrzeby bycia z Tobą w związku, bo przecież i tak ma Cie na co dzień. Prawda? W chwili kiedy nie będzie Ciebie już potrzebowała (zazwyczaj dzieje się tak, gdy pojawia się w jej życiu nowy facet), nie będzie miała wyrzutów sumienia żeby odsunąć Cie od siebie. Możesz się zgodzić z tym lub nie, ale kobieta będzie miała do tego prawo, bo przecież oficjalnie nie byliście już parą.

Jeżeli zachowujesz się właśnie tak jak opisałem to w którymś z tych przypadków, natychmiast przestań to robić!

Co w takim razie powinieneś zrobić, jeżeli kobieta po rozstaniu zaproponuje Ci przyjaźń?

Możesz się zgodzić, tylko niech ta relacja będzie na Twoich zasadach! Powiedz, że chętnie zostaniesz jej przyjacielem, ale zachowuj się całkiem odwrotnie, nie utrzymuj z nią bliskich kontaktów jak kiedyś. Niech kobieta odczuje konsekwencje waszego rozstania.

Jest tylko jeden sposób żeby była dziewczyna wróciła do Ciebie, ona sama musi tego zapragnąć!

Tak jest, przekonywaniem, proszeniem, błaganiem nic nie wskórasz, jeżeli dziewczyna sama nie zrozumie, że zostawiając Ciebie popełniła największy błąd swojego życia. Oto kilka rad jak możesz jej to uświadomić:

1. Ogranicz spotkania i kontakt do minimum. Wiem, że może to być dla Ciebie ciężkie i wyglądać całkiem odwrotnie do tego co powinieneś robić, żeby ją odzyskać. Ale jeżeli uważasz że Ty i Twoja była jesteście sobie przeznaczeni, to ograniczenie kontaktu będzie dla niej również bolesne. A tylko w ten sposób uświadomisz byłej kobiecie jak bardzo za Tobą tęskni i jak bardzo Cie potrzebuje.

2. Zajmij się sobą. Przeżywasz ciężkie chwile po rozstaniu, dlatego powinieneś się trochę zrelaksować by zebrać myśli. Twoja była dziewczyna z pewnością nie chce być z kim, kto jest w emocjonalnym dołku. Pokaż, że jesteś opanowaną, stabilną osobą i potrafisz radzić sobie z porażkami.

3. Bądź znowu towarzyski. Spotykaj się ze znajomymi, przyjmuj zaproszenia na imprezy, a także umawiaj się z innymi dziewczynami. Twoja była musi widzieć, że równie dobrze radzisz sobie bez niej. Być może uda Ci się poznać kogoś, kto okaże się lepszy od Twojej ex, a wtedy nie będziesz już chciał wrócić do byłej, Twój problem zniknie.

4. Znajdź powód rozstania i wyeliminuj go. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Każde rozstanie ma powód, czasem jest on widoczny na pierwszy rzut oka, a czasem trzeba przyjrzeć się relacji głębiej aby go dostrzec. Bez względu na to co było powodem Twojego rozstania z dziewczyną, musisz go znaleźć, żeby wiedzieć czego wystrzegać się przyszłości. To jest najważniejsza część w procesie naprawy Twoich relacji z byłą dziewczyną! Jeżeli nie wiesz jaki błąd popełniłeś, zobacz temat najczęściej popełniane błędy przez mężczyzn w kontaktach z kobietami », tam na pewno znajdziesz odpowiedź.

Jeżeli potrzebujesz fachowej pomocy, to odsyłam Cię do serwisu Psychorada, gdzie porad udzielają wykwalifikowani psycholodzy i seksuolodzy.

Zamykam możliwość komentowania w tym temacie, ponieważ co chwile dopisywał się ktoś z całkiem "innym niż wszystkie" problemem (często nawet nie czytając artykułu pod którym komentuje), co powodowało, że ciężko było wyłapać naprawdę wartościowe odpowiedzi. Zostawiłem te (w mojej opinii) najbardziej pomocne komentarze, które powinny pomóc Ci w Twojej sytuacji. Jednocześnie zaznaczam, że nie będę już kontynuował wątku odzyskania byłej kobiety. Całą potrzebną wiedzę znajdziesz (mam nadzieję) w różnych artykułach na blogu. 

Najbardziej wartościowe rady dostępne na liście mailingowej:
E-mail: Imię:
Zgadzam się z polityką prywatności

410 komentarzy:

«Najstarsze   ‹Starsze   401 – 410 z 410   Nowsze›   Najnowsze»
Unknown pisze... Reply to comment

Wczoraj z nia rozmawialem. Zapytalem co u niej, powiedziala, ze ok. Zapytalem czy mam jeszcze o co walczyc, a ona powiedziala, ze mam sobie odpuscic. Takie slowa cholernie bola.

Potem dodala, ze nic do mnie nie cuzje i nie chce rozmawiac o nas, bo nas juz nie ma - naskoczyla nam nie tak jakbym cos jej zrobil ;O

Dodala, ze chce sie cieszyc wolnoscia.
Potem cos smiesznego dodala, ze napisalem do niej, bo sie zalamalem psychicznie, a ja napisalem bo jej mama powiedziala, ze ona chodzi smutna... Troche sie martwilem.

Trueman pisze... Reply to comment

@JarekZaczynasz się zachowywać trochę jak Samuel poczytaj jego komentarze i nasze odpowiedzi, to zobaczysz jak Twoje postępowanie wygląda dla osoby trzeciej. Zrozum im bardziej teraz się starasz, walczysz, tym mniej masz szansy aby odzyskać byłą. To jest paradoks ale tak to działa. Z drugiej strony im bardziej potrafisz być niezależny od kobiety i ona to czuje, tym bardziej ją pociągasz.

Jak nie będziesz umiał się odciąć os tego co się teraz dzieje między wami, wyciszyć emocji, powiedzieć sobie ok, co ma być to będzie jej strata, to cokolwiek będziesz robił będzie złe. Żeby móc zatrzymać kobietę przy sobie, musisz nie bać się jej stracić. O to w tym wszystkim chodzi.

@Ciekawski
Chodzi o to, żeby zachowywać się naturalnie. Ja nie próbował bym na siłę jej unikać, jak i nie starał się na siłę prowokować spotkań , bo każde z tych przegięć pokazuje, że jednak coś się dzieje z Tobą nie tak. Po prostu nie kontaktuj się z nią, a jak się spotkacie, to przecież nie skręcisz specjalnie w inną uliczkę. Trzeba zachować spokój i działać normalnie, ale z dystansem.

@_r0n_
Tutaj każdy ma podobne doświadczenia. Chociaż ja przyznam otwarcie, mnie kobieta nigdy nie zostawiła, ale to dzięki temu, że wiem co robić, oraz czego nie robić, aby tak się nie stało. Tą wiedza dzielę się na blogu i w tym artykule. Rada? Przestań się do niej odzywać, skup się bardziej na sobie, znajomych rozwijaniu pasji, poznawaniu innych kobiet, a także edukacji w sprawach damsko męskich, żebyś wiedział co robić, jak jej przejdzie i znowu zechce z Tobą być.

Jak Cie meczy sms-ami, to nie odpowiadaj zawsze. Czasem powiedź, że jesteś zajęty, że jesteś na randce, zgoń ją, że nie masz dla niej teraz już tyle czasu, niech poczuje stratę i że nie jesteś na jej zawołanie i na jej warunkach.

il_gusto pisze... Reply to comment

Nadeszły kolejne kroki ze strony mojej ex - sms i telefon z życzeniami na święta, pytanie w nocy w weekend czy jestem w klubie, w którym się często spotykaliśmy, życzenia noworoczne, dzisiaj kolejny telefon.
Zadała mi dzisiaj kilka pytań, na które nie wiedziałem jak odpowiedzieć, więc odpowiadałem wymijająco, albo zmieniałem temat, ale znam Ją i wiem, że te pytania powrócą, stąd moja kolejna prośba o pomoc - jak sobie z takimi pytaniami radzić?
Przykładowe pytania:
- "Myślę o tym, żeby na wiosnę znowu jechać do Pragi, może pojechałbyś ze mną?" (w którymś z poprzednich postów wspominałem, że zabrałem Ją tam na wycieczkę)
- "Spotykasz się z kimś? No czemu mi nie chcesz powiedzieć.... spotykasz?"
- "Opowiedz mi coś"

Trueman pisze... Reply to comment

@il_gusto
To było do przypuszczenia. Bada grunt. Najważniejsze żebyś teraz za łatwo nie oddał pola. Jak sobie radzić z takimi pytaniami? A to już jest można powiedzieć sztuka. Poczytaj sobie temat jak kobiety testują facetów, tam znajdziesz sposoby radzenia sobie z testami i ogólnie z tego typu zagraniami. Np. ja bym odpowiedział
- "Myślę o tym, żeby na wiosnę znowu jechać do Pragi, może pojechałbyś ze mną?"
- Jeżeli stawiasz wyjazd to chętnie:)
- "Spotykasz się z kimś? No czemu mi nie chcesz powiedzieć.... spotykasz?"
- Jestem wolnym facetem z potrzebami, także sama się domyśl.
itp.
Nie odpowiadaj wprost, zostawiaj jakąś nutkę domysłu, wplataj w odpowiedzi wyzwania dla niej, niech się wykaże. I od tego momentu już zawsze od czasu do czasu powinno tak być. Nie dawaj wszystkiego na tacy, w tym nie ma funu, emocji, jest to przewidywalne i nudne.

il_gusto pisze... Reply to comment

@Trueman
Wiem, że męczę, ale mam wrażenie, że jestem na etapie kiedy mogę bardzo dużo zyskać, a równocześnie bardzo dużo bardzo szybko stracić, jednym głupim posunięciem.
Wczoraj podczas rozmowy ex zaproponowała spotkanie w środę (pod pretekstem, że przecież kiedyś jak mi kupiła kalendarz, to zaznaczyła, że mamy zjeść wspólną kolację 5 stycznia). Zgodziłem się z zamiarem późniejszego odwołania. Tak też zrobiłem - dzisiaj napisałem krótką informację, że zapomniałem że na środę jestem już umówiony, więc muszę przełożyć spotkanie i możemy się spotkać w przyszłym tygodniu.
Jej odpowiedź "gusto, kochany, nie będę za Tobą latać. Jak będziesz miał ochotę, to się odezwij.. ochotę na spotkanie oczywiście ;)"
Poczekać tydzień i zaproponować spotkanie w danym dniu o danej godzinie? Czy jak to teraz rozegrać?

Trueman pisze... Reply to comment

@il_gusto
Pisałem to do Jarosława i napiszę również do Ciebie, bo to są uniwersalne zasady i właściwie na nich powinno się opierać budowanie stabilnych i zdrowych relacji z kobietą.
1. Nigdy nie stawiaj związków na pierwszym miejscu.
2. Aby utrzymać kobietę przy sobie, musisz umieć ją stracić (to tak apropo Twojej obawy, że jednym złym posunięciem możesz dużo stracić).

Jej odpowiedź "gusto, kochany, nie będę za Tobą latać. Jak będziesz miał ochotę, to się odezwij.. ochotę na spotkanie oczywiście ;)"

Ta odpowiedź dla mnie znaczy tyle, że ugryzło ją Twoja odmowa, ale na pozór chce zachować spokój i teraz czeka na Twój ruch. Noi to dwuznaczne wtrącenie o ochocie, ewidentny flirt. :)

Jest dobrze. Teraz żeby być konsekwentnym nie spotykaj się z nią w ten pierwotny termin, a zaproponuj jej spotkanie już po 5.

Jeszcze taka rada, nie spinaj się tak. Z tego co widzę ona traktuje to bardziej jak grę, flirt rozrywkę, może w końcu ma to czego jej brakowało w związku, dlatego chce żebyście się teraz wzajemnie "pogonili".

_r0n_ pisze... Reply to comment

Dzięki Trueman za odzew.

Nie odzywałem się w ogóle odkąd dostałem smsa, że zdała prawo jazdy. Opisałem tylko z gratulacjami.
Wyjechałem na 4 dni na Sylwestra do Wisły, ale nie posłałem jej życzeń, bo padł zasięg.
Zrobiłem więc to wczoraj (tj 3.01) i chyba znów zaczęła pokazywać swoje 'ja' bo nie raczyła nawet odpisać, pewnie jej duma nie pozwala.
Natomiast jej mama odezwała się i mówiła, że była bardzo zdziwiona, że wyjechałem z ekipą na Sylwestra, pewnie liczyła, że będę w domu.
Nie rozumiem jej zachowania, bo najpierw ewidentnie nie chce słuchać na mój temat, a cokolwiek się dowie poprzez opis lub cokolwiek innego to od razu wypytuje w rodzinie czy może coś wiedzą - przeczy jedno drugiemu moim zdaniem.

Teraz mam całkiem w nosie, skoro brak u niej normalnego odruchu odpisania z noworocznymi życzeniami.
Co dziwne, ponad tydzień wcześniej ze Świątecznymi życzeniami napisała sama.

Waszym zdaniem nadal siedzieć cicho i czekać aż cokolwiek drgnie? Swoją drogą za 4 dni Studniówka, a ona nie ma partnera, poszukuje go na siłę by nie iść sama, ale nie napiszę jej, że jestem chętny - absolutnie, sama wie gdzie mnie szukać w razie czego, a z tego co widzę nie śpieszy jej się odezwać.

Na bieżąco jestem w kontakcie z jej rodzicami, ale w tajemnicy przed nią, z tego co mówią jest ostatnio nie do zniesienia i tym się pocieszam, coś jej najwyraźniej odbiło, złe doradctwo pseudoprzyjacieli jak sądzę.

Co dalej zrobić z tym fantem?

[W]allace pisze... Reply to comment

@DarkSideOfLife Myślisz, że jest aż tak zdezorientowana i nie wie czego chce, czy raczej na zasadzie żeby mieć was obu (czytaj: sprawdzam tam, a Ty pozostajesz w rezerwie) ?
Tak czy inaczej jestem pewny, że nie dasz się wciągnąć w Jej gry...
...
@załamany Masz 19 lat i zachowujesz się dokładnie jak na swój wiek... Tak więc głowa do góry, całe życie przed Tobą. Dobrze, że jesteś świadom błedów, które popełniłeś - zmień nastawienie i złap dystans. To jedyny sposób i dla Ciebie i dla Niej...
...
@Jarek Oj kolego, chyba wpadasz we "friend-zone". Jeśli stałeś się mało męski i mało pociągający, to jedynym wyjściem z sytuacji dla Ciebie, jest ciężka praca nad samym sobą. I to nie dla Niej, ale dla siebie. Podejrzewam, że przy każdej następnej kobiecie popełnisz ten sam błąd. Pamiętaj, kobiety ciągną do takich nieco szorstkich facetów - uroczych łobuzów. Facet ma prowadzić kobietę przez życie. Popracuj nad sobą i z czasem będzie dobrze - co prawda to wymaga czasu i zmiany nastawienia, ale to jedyne wyjście, byś był szczęśliwy. Poza tym mam wrażenie, że za bardzo rozkminiasz i szukasz złotej rady. A tak się nie da - każdy przypadek jest indywidualny. Resztę napisał Ci Trueman.
...
@_r0n_ Może taki wiek, a może taki okres - tak czy inaczej, dopóki Ona sama nie zrozumie czego chce, Ty nic nie możesz zrobić. Tzn możesz - to co piszę tu każdemu - spróbować zająć sie sobą i dać Jej zatęsknić. Daj Jej odetchnąć i poukładać puzzle po swojemu - może znajdzie w nich miejsce dla Ciebie. Nie nastawiaj się na nic i nie żyj przeszłością - jeśli było jak pisałeś, może Ona poczuła, że w ramach MY nie rozwija JA.
Jak pisałem koledze wyżej - nie rozkminiaj tego z rodziną - jak poczuje, że jest pod presją to będzie tylko gorzej - kobiety często działają w myśl reguły "Na złość mamie odmrożę sobie uszy". Dajcie Jej odetchnąć i poukładać. Tyle, że z tego co widzę, to też wiele rad do Ciebie nie trafia - uspokój się chłopie, bo niepotrzebnie szalejesz...
Przykro mi, że to piszę, ale jeśli nie zmienisz swojego nastawienia o 180 stopni, to nawet jeśli wrócicie do siebie, to Wasz związek może nadal być nieco toksyczny...
...
@il_gusto Ale skoro Ona bada grunt, tzn że jest ciekawa i to plus dla Ciebie. A jak się odsłonisz, to poczuje, że wciąż Cię ma i zrobi kilka kroków w tył. Bądz dla Niej miły, ale nie do końca dostępny - z domysłami. I Trueman ma rację - nie analizuj tak bardzo, enjoy - tak jak Ona to robi...
...
@Dawid I jak kolego, wysłałeś ? Ja nie, ale za to dostałem od Niej - zwykłe świąteczne. I takie same wysłałem z grzeczności. Miło, że pamięta i nic więcej - nie ma co się podpalać i analizować. Tyle, że jak zaczne pytać Trueman'a co znaczy taki a taki jej ruch, to i do mnie straci cierpliwość ;)
...

Daniel pisze... Reply to comment

Witam wszystkich,
Chciałbym przybliżyć moją sytuacje.
Byłem z dziewczyną 12 miesięcy. Był to najlepszy okres w moim życiu, po prostu jest dla mnie wszystkim, no i niestety coś się zepsuło.Pokłóciliśmy się o głupotę i zerwała. Ja nie potrafię sobie do dzisiaj z tym poradzić minęło nieco ponad 2 miesiące, a dalej jest mi ciężko, po zerwaniu oczywiście jak przystało na mnie biegałem za nią tzn prosiłem o drugą szanse,błagałem żeby wróciła, płakałem itp. Nic nie pomogło, prezenty kwiaty i różne niespodzianki. Było kilka takich sytuacji, że mieliśmy do siebie wrócić, miało być lepiej, a tylko wystawiła mnie do wiatru. Nie potrafię sobie jej odpuścić. Os tanio sama mi powiedziała, zmień się to będziemy razem, że jak chłopak coraz bardziej się stara, to dziewczynie coraz mnie zależy. Powiedziała jeszcze, że za bardzo się staram, za dobry jestem dla niej. Napisałem do niej SMS-A, że zrozumiałem wszystko, to, że za bardzo się starałem itp. Odpuściłem na kilka dni. Dzisiaj napisała mi,że zabolało ją bardzo co to, ostatnią do niej napisałem, żebym dał jej spokój i nie pisał do niej, Napisała jeszcze, że nie czuję do mnie tego co na początku i nie potrafi, nie chce ze mną być. I żebym to zrozumiał. Rodzina cały czas jej jest po mojej stronie. Nie wiem już, jak poradzić sobie z tym. Proszę o pomoc...

Trueman pisze... Reply to comment

@Daniel
Zastawie jeszcze Twój komentarz dla przestrogi i nauki dla innych, bo Ci kobieta dokładnie powiedziała, to o czym tutaj od początku pisałem wszystkim. Normalnie jakbym czytał siebie. ;) Czas chyba zamknąć możliwość dodawania komentarzy w tym poście, bo w temacie odzyskania byłej już wszystko zostało powiedziane w artykule i komentarzach.

«Najstarsze ‹Starsze   401 – 410 z 410   Nowsze› Najnowsze»
 
© 2009 jak poderwac dziewczyne jak być pewnym siebie podrywanie dziewczyn